Depresja a gospodarka hormonalna

  • Michał Undra

               W ostatnim artykule na temat depresji mówiłem o jej przyczynach, które nie są związane tylko z niedoborem serotoniny. Dzisiaj opowiem jak różne hormony wpływają na nasz nastrój.

               Zaczynamy oczywiście od tarczycy. Niedoczynność tarczycy wpływa na sygnalizację serotoniny w mózgu (1), dodatkowo wpływając na samą pracę mózgu, a także na jego obszary związane z nastrojem (2). Dodatkowo choroby autoimmunologiczne tarczycy mogą powodować wahania nastroju – od nadmiernego pobudzenia do depresji (3), co dodatkowo utrudnia diagnozę. W jednym z badań wykazano, że zaburzenia pracy tarczycy zwiększają ryzyko depresji aż o 22% (4)! Co jest jeszcze ciekawsze – leczenie pacjentów z wynikami tarczycowymi w tzw. normach niewielkimi dawkami hormonów tarczycy – może przynieść ogromne korzyści (5) (niestety normy laboratoryjne, szczególnie dla TSH są bardzo szerokie).

Hormony płciowe także wpływają na nastrój. Kobiety są najbardziej narażone na depresje w trakcie i po ciąży, przed miesiączką oraz w trakcie menopauzy. Dzisiaj wiemy już, że hormony takie jak progesteron, estrogen, testosteron oddziałują także na mózg, a mózg zawiera wiele receptorów DHEA, estrogenu czy progesteronu, a ich działanie wpływa m. in na nasz nastrój.

W pierwszej fazie cyklu miesięcznego, gdy poziom estrogenów jest wysoki – kobiety produkują więcej serotoniny i przeważnie mają lepszy nastrój. W drugiej części cyklu, a szczególnie przed miesiączką – poziom estrogenów spada, a wraz z nim sygnalizacja serotoniny, co wyjaśnia m. in pogorszony nastrój jako objaw PMS (6). Podobnie ma się sytuacja w przypadku menopauzy.

A co z mężczyznami? Spadek poziomu testosteronu jest powiązany z depresją u mężczyzn, a sam testosteron mocno oddziałuje na mózg, w tym na nastrój (7). Niższy poziom testosteronu u mężczyzn zwiększa ryzyko depresji (8). Stosowanie terapii testosteronem (tzw. TRT) może bardzo korzystnie wpłynąć na nastrój u mężczyzn z niskim jego poziomem (9).

Na koniec wspomnę jeszcze, że osoby z depresją mają często niższy poziom melatoniny, a jej suplementacja może wpłynąć korzystnie na nastrój (10).

Podsumowując – nasza gospodarka hormonalna ma ogromny wpływ na nastrój. Warto dbać o to, by nasze hormony były na optymalnym poziomie – przede wszystkim przez biohacking, tzn. sen, redukcję stresu, aktywność fizyczną czy zdrową dietę. Czasami wymagane mogą być dodatkowe interwencje.

Źródła:


[1] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19258712/

[2] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/17353866/

[3] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/11772699/

[4] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/21942747/

[5] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/17289154/

[6] Kikuchi H, Nakatani Y, Seki Y, Yu X, Sekiyama T, Sato-Suzuki I, Arita H. Decreased blood serotonin in the premenstrual phase enhances negative mood in healthy women.J Psychosom Obstet Gynaecol. 2010 Jun;31(2):83-9.

[7] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/17178554/

[8] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20595194/

[9] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19653976/

[10] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/11226744/

Autor
artykułu

Michał Undra

Specjalista ds. Zdrowia, ekspert do spraw biohackingu i poprawy pracy mózgu

Ekspert w dziedzinie biohackingu, optymalizacji pracy mózgu, snu oraz wpływu stresu na organizm.

Specjalizuje się w interpretacji badań, poprawie pracy mózgu, biohackingu oraz suplementacji. Na co dzień prowadzę konsultację indywidualne, na których poprawiam zdrowie, sylwetkę oraz pracę mózgu moich klientów. Jestem autorem szkoleń stacjonarnych oraz online z szeroko pojętej tematyki zdrowia, oraz biohackingu.